Odbyła się XIX Gala Kobiet Sukcesu Warmii Mazur 2017.
Już po raz dziewiętnasty honorowane były wyjątkowe kobiety z Warmii i Mazur z okazji Międzynarodowego Święta Kobiet. Uroczystość odbyła się 7 marca w Hotelu Park w Olsztynie.
Głównym tytułem Kobiety Sukcesu Warmii i Mazur 2017 została wyróżniona Teresa Kocbach – dyrektor Hospicjum w Olsztynie, Prezes Olsztyńskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego „Palium” i to ona otrzyma statuetkę Kobiety Sukcesu.
Pozostałe wyróżnione panie to:
-
Joanna Warecha – dziennikarka telewizyjna, kierowniczka Programu Regionalnego TVP3 Olsztyn;
-
Małgorzata Ofierska – prezes Lokalnej Grupy Działania „Warmiński Zakątek” w Dobrym Mieście;
-
dr hab. Monika Kaczmarek – biotechnolog w PAN w Olsztynie, promotorka młodych naukowców;
-
Ewa Kowerzanow-Luto – prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa „Strzał w 10” w Olsztynie;
-
Halina Cieśla – prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi „Aniołowo”;
-
Bogumiła Brewka – sołtyska wsi Bukwałd w gminie Dywity, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Wsi Bukwałd;
-
Elżbieta Lenkiewicz z Olsztyna – teatrolog, filmoznawca, pomysłodawczyni teatru czytanego pn. ”TEATR PRZY STOLIKU”;
-
Natalia Żyro – właścicielka mobilnego spa Madame La Mode w Nowym Kawkowie;
-
Anna Puszcz – dyrektor Oranżerii Kultury Miejskiej Biblioteki Pedagogicznej w Lidzbarku Warmińskim.
Podczas Gali wręczone były dwie nagrody specjalne.
Tytuł Kobiety Sukcesu Warmii i Mazur za osiągnięcia ponadregionalne otrzymała Katarzyna Dąbrowska, aktorka i piosenkarka urodzona w Nowym Mieście Lubawskim, mieszkała i wychowała się w Nidzicy. Znana jest szerokiej publiczności z roli Wiktorii Consolidy w serialu „Na dobre i na złe”.
Nagrodę dla mężczyzny, statuetkę Dużą Buźkę od pań, otrzymał w tym roku prof. Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, twórca Kliniki Budzik dla dorosłych w Olsztynie.
W pokazie mody swoje kolekcje zaprezentowali młodzi projektanci z Warszawy, Katowic i Olsztyna oraz firma Dankoff. Zaśpiewał Paweł Adamajtis, półfinalista programu telewizji TVN „Mam Talent” ubiegłorocznej 9. edycji.
Joanna Warecha – dziennikarka telewizyjna, kierowniczka Programu Regionalnego TVP3 Olsztyn
Pracując w Warszawie dla TVP Regionalnej prowadziła m.in. takie programy jak „Tydzień”, „Agrolinia”, „Agrobiznes”, „Dzień dobry w sobotę”. Była współautorką programu „Tak jak w Unii”.
W 2007 r. rozpoczęła pracę w oddziale TVP w Olsztynie jako kierownik redakcji informacji, pełniła także obowiązki szefa wydziału produkcji. Później pracowała w Warszawie jako kierowniczka serwisów informacyjnych w TVP Info do 2013 r. Członkini Światowego Stowarzyszenia Kobiet w Mediach. Działa przy pełnomocniku ds. równego traktowania. Jest w dziesięcioosobowym zespole ds. sytuacji kobiet w małych miasteczkach i wsiach, powołanym jeszcze przez prof. Małgorzatę Fuszarę. Pracuje nad scenariuszem i książką „Gen PGR-u”.Wychowała się w Grużąjnach, w powiecie elbląskim, w gminie Godkowo. Jej rodzice stracili pracę w PGR. Jak sama mówi – 300 km, które dzieliło nas od Warszawy, to było jakieś 30 lat mentalności. Sama wielkim wysiłkiem pokonała gen PGR, czyli gen niesprawiedliwości, poczucia krzywdy i wykluczenia, przekazywany w Polsce z pokolenia na pokolenie. Uważa, że poczucie krzywdy istnieje nawet wśród dzieci, które nie pamiętają PGR-ów. Rośnie w mieszkańcach byłych pegeerowskich wsi nich niechęć do polityki, systemu, uważają, że przez lata byli zwodzeni obietnicami, więc spora część nie bierze już nawet udziału w wyborach. Zabrakło programu likwidowania popegeerowskiego wykluczenia. Jako dziennikarka nie zgadzała się i nie zgadza ze złym wizerunkiem mieszkańców PGR-ów jak środowiska prymitywnego, nieudolnego, pełnego prostaków. Pracuje teraz nad scenariuszem filmowym i książką „Gen PGR-u”, by upomnieć się o ludzi, którzy tam zostali. Spisuje swoje wspomnienia – świat widziany oczami małej dziewczynki, nastolatki i dorosłej osoby. Na tej podstawie chce nakręcić fabularyzowany dokument. Jej udało się wyrwać, bo rodzice robili wszystko, żeby pobudzić w niej ciekawość świata. Dostała się na Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych w Warszawie. Na studiach wybrała specjalizację telewizyjną. Na pytanie na egzaminie, czym chce się zająć, powiedziała, że wyłącznie rolnictwem. W 1997 podjęła pracę w programie TVP „Tydzień”. Zaczynała od odbierania telefonów od widzów. Potem prowadziła „Agrolinię”. Została i reporterką, i wydawczynią, i prezenterką, robiła społeczne reportaże i programy interwencyjne – również w Grużajnach. Wspomina, jak jeden z traktorzystów powiedział jej wtedy „Pani Asiu, pani tam powie na tym świecie, że my tu żywcem umieramy”.
Stale jeździ do Grużajn, zabiera swoją córkę, żeby widziała, jaką drogę musieli przejść jej dziadkowie i rodzice. Wszędzie podkreśla, że potrzebny jest wielki społeczny program walki z wykluczeniem popegeerowskim, uświadomienie problemu.Joanna Warecha jest mamą 17 letniej córki Ruty.
Małgorzata Ofierska – prezes Lokalnej Grupy Działania „Warmiński Zakątek” w Dobrym Mieście
Prezeska LGD „Warmiński Zakątek” Małgorzata Ofierska to wybitna menedżerka ekonomii społecznej. Nie ma takiej drugiej osoby w naszym regionie, która pozyskuje tak duże środki finansowe na rzecz rozwoju lokalnego.
Małgorzata Ofierska jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na wydziale finansów i bankowości. Przez 9 lat po studiach pracowała w banku jako specjalista ds. kredytów. Potem 5 lat w Urzędzie Gminy w Dobrym Mieście zajmowała się promocją gminy i funduszami unijnymi. Gdy więc w 2006 roku w Polsce dla realizacji unijnego programu dofinansowania rozwoju obszarów wiejskich LEADER+ zaczęły się tworzyć Lokalne Grupy Działania, była dobrze zorientowana zarówno w tematyce finansów, jak i potrzeb lokalnych społeczności. Program LEADER+ działający w Unii Europejskiej od 1991 r. zakładał powoływanie oddolnych partnerstw podmiotów publicznych, prywatnych i społecznych w celu finansowania oddolnych inicjatyw i realizowania potrzeb lokalnych społeczności. W województwie warmińsko-mazurskim funkcjonuje 14 Lokalnych Grup Działania. Jedną z nich jest LGD „Warmiński Zakątek” z siedzibą w Dobrym Mieście, którego prezeską jest Małgorzata Ofierska. LGD Warmiński Zakątek tworzy obecnie 12 gmin położonych na północ od Olsztyna. To, co wyróżnia tę organizację, to niezwykły rozmach w pozyskiwaniu funduszy na realizację celów. Gdy inne Lokalne Grupy Działania prowadzą najczęściej jeden program (LEADER+) lub jeszcze jeden czy dwa inne programy finansowania przedsięwzięć lokalnych, „Warmiński Zakątek” realizuje ich aż siedem.
Przykładem tego jest program „Działaj Lokalnie”, w ramach którego w małych wsiach, miasteczkach dofinansowanych zostało ponad 100 lokalnych inicjatyw na rzecz seniorów, niepełnosprawnych, rozwoju dzieci, zachowania rodzimej kultury. Podobne możliwości finansowe dał kolejny program, który Małgorzata Ofierska jako koordynator wdrażała w całym województwie – 2014 FIO Warmia Mazury Lokalnie i ponad 300 inicjatyw na rzecz rozwijania Dobra Wspólnego.
Podsumowanie w 2015 r. pierwszych lat działalności 2007-2013 przyniosło imponujące wyniki: LGD Warmiński Zakątek zrealizował w województwie budżet inicjatywy LEADER+ o wysokości 15 mln zł oraz dodatkowo ok. 30 innych inicjatyw o budżecie ok. 20 mln zł. To ponad 3 razy więcej od tego, co pozyskują inne LGD w województwie warmińsko-mazurskim. Ponadto zdobyli środki, z których udzielają pożyczki na rozwój firm, gdy inne LGD tego nie robią.
LGD „Warmiński Zakątek” realizuje również własne projekty. Oto inicjatywy i pomysły prezes Ofierskiej:
impreza promująca lokalne kulinaria, w której uczestniczą gospodynie domowe oraz Koła Gospodyń Wiejskich.
-
Coroczne konkursy „Smaki Warmii”, które cieszą się ogromną popularnością, bo potrawy są oceniane przez fachowców z najwyższej półki – Małgorzatę Jankowską – Buttitta oraz Karola Okrasę. Zdobycie nagrody przyznanej przez takie osobistości jest największym wyróżnieniem.
-
Przedsiębiorcze osoby bezrobotne z powiatów dotkniętych najwyższym bezrobociem: Lidzbark Warm., Bartoszyce i Kętrzyn, mogą skorzystać z funduszy w projekcie „Z pomysłem na dotację” – można pozyskać ponad 20 tys. zł na rozpoczęcie własnej działalności na bardzo dogodnych warunkach.
Małgorzata Ofierska jest również autorką i realizatorką wielu projektów międzynarodowych:
-
Z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Funduszy Norweskich, Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich zrealizowany został 3-letni program współpracy Polska-Szwecja.
Od kilku lat LGD „Warmiński Zakątek” wspiera mieszkańców Ukrainy nie tylko słowem, ale poprzez poprawę ich standardu życia. W mieście Kostopol, mieście partnerskim Dobrego Miasta, poprzez indywidualny zapał i determinację Pani Małgorzaty zrealizowane zostały inwestycje dofinansowane przez Ministerstwo SprawZagranicznych na kwotę ponad 2 mln. złotych. Było to oświetlenie miasta i wyposażenie go w pojemniki do segregacji odpadów.
-
Największym jednak sukcesem na tym polu jest zajęcie pierwszego miejsca w międzynarodowym konkursie w kategorii najlepszy transnarodowy projekt współpracy nordycko-bałtyckiej w kat. rozwój lokalny, za realizację projektu „Transgraniczna przedsiębiorczość Blekinge-Warmia i Mazury” (nagrody wręczono w Tallinie we wrześniu 2013r.) oraz otrzymanie statuetki Marszałka Województwa Warmińsko – Mazurskiego: Laur „Najlepszym z Najlepszych”.
Te duże projekty to oczywiście program LEADER+ i programy dotacyjne dla osób bezrobotnych na uruchomienie działalności gospodarczej, ale również programy dotyczące kształcenia zawodowego osób, którym trudno jest wejść na rynek pracy oraz programy grantowe na małe inicjatywy na rzecz tworzenia dobra wspólnego.
Realizując wysokobudżetowe zadania, stowarzyszenie sięga również po granty na małe lokalne przedsięwzięcia, które integrują, pokazują nowe możliwości, zabezpieczają ważne potrzeby społeczne. Te małe, „autorskie”, pełne pasji to:
-
Kocham Śpiewać Polskie Piosenki – rozśpiewany konkurs wokalny integrujący każdego roku ponad 1000 dzieci, lokalnych animatorów kultury, pracowników LGD i Członków Zespołu Czerwony Tulipan,
-
Wiek wiedzy – Senior – działania na rzecz seniorów – usprawniające, wspomagające i nie pozwalające na ucieczkę „w starość”,
Smaki Warmii – przedsięwzięcia upowszechniające lokalne zasoby, produkty, tradycje kulinarne.
Wyzwaniem ostatnich lat jest dla Pani Małgorzaty wdrożenie instrumentów ekonomii społecznej na obszarach wiejskich poprzez powstawanie wsi tematycznych. Powszechnie znana jest oferta wsi Babek Zielarek w Blankach, Bosej Ekologii z Praslit, czy wioski Natangów z gminy Górowo Iławeckie.
Osobiście koordynuje pierwsze aktywności przedsiębiorcze i animuje zaangażowanie do działalności wsi tematycznej jak największej liczby mieszkańców. Łączy dotacje dla bezrobotnych z funduszami na szkolenia, grantami wspierającymi stowarzyszenia. W dziedzinie wsi tematycznych jest znanym ekspertem na poziomie kraju.
Jest przykładem bankowca i urzędnika, którego potrzeba działania i pracy z ludźmi zaprowadziła do aktywności zawodowej w sferze pozarządowej. Znakomity organizator i człowiek perfekcyjnie zorganizowany. Prywatnie żona i mama 2 dorosłych synów.
dr hab. Monika Kaczmarek – biotechnolog w PAN w Olsztynie, promotorka młodych naukowców
Monika Kaczmarek jest profesorem nadzwyczajnym w Instytucie Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk w Olsztynie oraz na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Od 2011 roku prowadzi prace w Instytucie Laboratorium Biologii Molekularnej. Dr Kaczmarek ma wszechstronne zainteresowania badawcze. W pracy doktorskiej badałaskuteczność ukierunkowanej terapii antynowotworowej z zastosowaniem koniugatu Hecate-CGβ na modelu szczura z indukowanym DES/DMBA nowotworem gruczołu mlekowego.
Obecnie dr Monika Kaczmarek skupia swoją uwagę na poznaniu molekularnych aspektów endokrynologii rozrodu zwierząt. Bada udział czynników pochodzenia matczynego, ojcowskiego oraz zarodkowego w interakcji zarodek–matka podczas wczesnej ciąży. Kontynuuje również badania rozpoczęte podczas stypendium Fulbrighta w laboratorium Prof. Lesliego P. Kozaka, które pozwolą wyjaśnić na modelu myszy epigenetyczny mechanizm powstawania zaburzeń procesów rozrodczych oraz funkcjonowania osi podwzgórze-przysadka-gonady u potomstwa na skutek nieprawidłowości w diecie stosowanej przez matkę karmiącą.
Monika Kaczmarek jest autorką/współautorką ponad 45 prac oryginalnych i przeglądowych, które ukazały się w renomowanych czasopismach naukowych i książkach specjalistycznych tj. Biol Reprod, Mol Cell Endocrinol, Exp Biol Med, Control of Pig Reproduction. Angażuje się również w prowadzenie zajęć i opiekę nad studentami na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim oraz Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Promuje młodych pracowników nauki i studentów, z których większość z sukcesami kontynuuje pracę naukową w kraju i za granicą.
Zdobyte stypendia naukowo-badawcze m.in. z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Fundacji Hertie i Aleksandra von Humboldta i Komisji Fulbrighta, umożliwiły jej prowadzenie badań w wielu ośrodkach zagranicznych tj. Veterinary Faculty, University of Complutense, Madrid, Spain; Institute of Physiology, Technical University Munich, Germany; Epigenetics and Obesity Molecular Genetics and Thermogenesis, Pennington Biomedical Research Center, LSU, Baton Rouge, LA, USA. Pani Monika była wielokrotnie nagradzana m.in. przez MNiSW (stypendium dla wybitnych młodych naukowców, 2010), Fundację Pro Scientia et Vita (2007), Fundację na rzecz Nauki Polskiej (stypendium START, 2005, 2006).
Monika Kaczmarek jest badaczem o bardzo wszechstronnych zainteresowaniach. Aktywnie działa na rzecz poprawy sytuacji nauki w Polsce m.in. będąc członkiem Rady Narodowego Kongresu Nauki. Dzięki swojemu zaangażowaniu i dociekliwości osiągnęła międzynarodowe sukcesy naukowe i została doceniona w wielu prestiżowych ośrodkach badawczych. Na co dzień towarzyszy jej motto: „Pracuj ciężko i podejmuj wyzwania każdego dnia” i stara się je zaszczepić młodym naukowcom, dla których jest nauczycielem i mentorem.
Bez wątpienia jest Kobietą Sukcesu, również dlatego, że z powodzeniem łączy role utytułowanego naukowca, mamy i żony. Sercem związana jest z regionem Warmii i Mazur, który promuje podczas swojej działalności na całym świecie.
Ewa Kowerzanow-Luto – prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa „Strzał w 10” w Olsztynie
Ewa Kowerzanow-Luto jest mamą trójki dzieci. Najstarszy, 11-letni Bartek, urodził się z zespołem Downa. Obowiązki czyli praca zawodowa, dom, wychowanie dzieci nie przeszkodziły jej zaangażować się najpierw w tworzenie wspomnianego stowarzyszenia, a kilka lat później w założenia integracyjnego przedszkola ”Dziecięce Marzenia”, gdzie w nauce i wychowaniu wykorzystuje się pedagogikę waldorfską. Podjęła również studia podyplomowe w zakresie zarządzania oświatą.
O tym, że najstarszy syn ma zespół Downa, dowiedziała się już po porodzie. Czuła się wtedy pozostawiona sama sobie. Dlatego już jako prezes Stowarzyszenia podpisała umowę ze Szpitalem Wojewódzkim w Olsztynie i pomaga mamom w ciąży i tym, co już urodziły. Jej marzeniem jest stworzenie miejsca, w którym osoby niepełnosprawne mogłyby żyć w miarę samodzielnie, mogłyby pracować i budować relacje z innymi, tak aby nie czuły się zupełnie osamotnione, gdy kiedyś zabraknie im najbliższych.
Jest osobą, która potrafi zarażać swoją pasją. Chce, aby osoby z zespołem Downa miały swoje miejsce w społeczności, godne miejsce, które należy im się tak, jak nam wszystkim. Osoby z zespołem Downa nie są ani lepsze, ani gorsze od ludzi pełnosprawnych, są takie same – powtarza. Tyle tylko, że potrzebuję trochę większego wsparcia i mają do tego
prawo. Ewa Kowerzanow-Luto jest bardzo skuteczna w poszukiwaniu najlepszych rozwiązań dla stowarzyszenia i osób należących do niego.
Podopieczni stowarzyszenia „Strzał w dziesiątkę” z Olsztyna zostali twarzami kampanii przygotowywanej na Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa. Jako jedyni z Polski, ramię w ramię z kolegami z innych krajów, będą apelować, by ich głos był słyszany i by mogli być równoprawnymi członkami społeczeństwa. Podopieczni z Łupstycha wystąpią w międzynarodowym spocie. W kampaniach organizowanych przez federację Down Syndrome International, do tej pory brały udział osoby z zespołem Downa z Wrocławia i Poznania. W tym roku, stowarzyszenie z Olsztyna, dostało zaproszenie do udziału w akcji jako jedyne w Polsce. Premiera spotu w Światowym Dniu Osób z Zespołem Downa 21marca br.
„Strzał w 10” wspiera podopiecznych w różnych dziedzinach. Pomaga skorzystać z bezpłatnych zajęć logopedycznych, tanecznych, z dogoterapii, integracji sensorycznej czy rehabilitacji. Prowadzą je terapeuci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego w Olsztynie, z którym „Strzał w 10” współpracuje.
Halina Cieśla – prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi „Aniołowo”
Halina Cieśla z zawodu jest rolniczką, z zamiłowania animatorką społeczną. Od 15 lat mieszkanka Aniołowa. Jest inicjatorką powstania i prezeską Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi „Aniołowo”, które działa od 2004 roku i ma na celu poprawę poziomu życia przez aktywizację społeczno-ekonomiczną mieszkańców. W tym celu efektywnie pozyskuje środki finansowe, poszukuje atrakcyjnych sposobów pobudzania mieszkańców do działania, co przekłada się na działania społeczne i zainteresowanie własną działalnością gospodarczą. Współpracuje z wieloma podmiotami w kraju i z partnerami za granicą. Współautorka i inicjatorka porozumienia międzyregionalnego Aniołowo – Saint Thelo we Francji, pogłębianego od kilku lat. Partnerstwo rozszerza zakres o nowe miejscowości zarówno na Warmii i Mazurach jak i w Bretanii. Jest pomysłodawczynią pierwszej na Warmii i Mazurach wioski tematycznej, której symbolem są anioły. Dzięki staraniom Pani Haliny każdy dom ma anioła z numerem swojej posesji. Od lat organizuje plenery rzeźbiarskie, drewniane postacie stoją na mostkach, rondzie oraz w anielskim zakątku.
Jest głównym organizatorem Zlotów Miłośników Aniołów, wydarzenia kulturalno-promocyjnego, od trzynastu lat wpisanego w kalendarz imprez regionu.
Organizuje zajęcia świetlicowe i pozyskuje środki na rozwijanie pasji i talentów młodych osób. Wspiera działania miejscowego teatru ognia „Angels in the fire”. Od 2008 roku formacja uświetnia wydarzenia lokalne i na wyjeździe. Grupa współpracuje z rówieśnikami z Francji.
Była inicjatorem powstania Lokalnego Funduszu Stypendialnego, który wspomaga edukację zaangażowanych społecznie studentów, a funkcjonuje dzięki prowadzonej organizacji i pozyskanym środkom zewnętrznym, prowadzi świetlicę dla dzieci „Pod Dobrym Aniołem”.Autor i koordynator kilkudziesięciu projektów skierowanych na zaspokojenie potrzeb mieszkańców wsi, dzięki temu powstały wyposażone miejsca plenerowych spotkań mieszkańców, plac zabaw, szlak aniołów i urokliwych zakątków, anielski zakątek w centrum wioski. Współorganizuje pobyty grup studyjnych w Aniołowie, które zainteresowane są funkcjonowaniem wioski. Wspierała tworzenie kilku stowarzyszeń, wiosek tematycznych i dokumentów strategicznych sołectw. Współautor licznych materiałów promocyjnych, pamiątek z anielskiej wioski oraz publikacji w różnych językach.
Prowadzone działania przyczyniły się do uzyskania wielu sukcesów wsi, miedzy innymi dwukrotnego nagrodzenia tytułem „Godni Naśladowania” za organizację wydarzenia aktywizującego mieszkańców pod nazwą Zlot Miłośników Aniołów i za najlepszą inicjatywę organizacji pozarządowej województwa warmińsko-mazurskiego o charakterze międzynarodowym „ANIOTHELO”, Najatrakcyjniejsza wieś turystyczna powiatu elbląskiego, Najaktywniejsza wieś Gminy Pasłęk, III i II miejsce za ofertę „Anielskie smaki diabelskie atrakcje” podczas Międzynarodowych Targów „Agrotravel” w Kielcach za najciekawszy pakiet turystyki wiejskiej i wioski tematycznej oraz w Berlinie za przyjazną ofertę „Coś dla ciała i dla ducha”.
Wyróżniona przez Ministra Rozwoju Regionalnego za działania na rzecz lokalnej społeczności – eurolider 2009, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za zasługi na rzecz kultury, Ministra Rozwoju Wsi i Rolnictwa oraz Medalem honorowym za zasługi dla Powiatu Elbląskiego.
Bogumiła Brewka – sołtyska wsi Bukwałd w gminie Dywity, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Wsi Bukwałd
Poza sołtysowaniem pracuje jako kierownik Domu Studenckiego w Kortowie – uwielbiana przez „swoich” studentów. Bogumiła Brewka zamieszkała w Bukwałdzie 17 lat temu. Jak mówi, zawsze uciekała z rodzinnych Momajn, gdzie została przesiedlona jej ukraińska rodzina w Akcji Wisła. Chciała mieszkać w mieście. Ale miasto dusiło, przytłaczało, brakowało przestrzeni. Siedlisko na kolonii Bukwałd znalazł mąż Bogusi – Piotr Brewka. Jak sama opowiada – gdy wysiadła z samochodu i zobaczyła miejsce, jakie wybrał do ich wspólnego życia, chciała natychmiast uciekać. Przepiękny dziś, klimatyczny wiejski dom był przed laty opuszczoną ruiną z dziurami w ścianach i dachu. Bogusia w zaawansowanej ciąży i z małym dzieckiem, i zapał Piotra, by tu budować nową przyszłość. –I tak zostaliśmy – opowiada. W domu Brewków na każdym kroku widać ukraińskie tradycje, zakorzenione i pielęgnowane. Ciepło jakie Bogusia roztacza powoduje, że przy świątecznym stole spotyka się ponad 40 osób celebrując grekokatolickie obrządki świąteczne.
Co nie przeszkadza Bogusi jak lwicy walczyć o zabytkową bukwałdzką katolicką kaplicę.
Jak to się stał, że została sołtyską Bukwałdu i zaangażowanym społecznikiem? „Przypadek!” Opowiada „Ja tylko chciałam wybudować w Bukwałdzie plac zabaw! Widziałam jak inne gminy na Mazurach korzystają z funduszy unijnych, jak można coś osiągnąć gromadząc grupę ludzi myślących podobnie. Chciałam, by Bukwałd miał plac zabaw z prawdziwego zdarzenia, choć kompletnie nie wiedziałam, jak się za to zabrać, założyć stowarzyszenie, napisać wniosek, to była czarna magia! Ale potem… jakoś potoczyło się dalej”. Było wyposażenie świetlicy, warsztaty i spotkania dla mieszkańców, kursy tańca, bębnów i tańca z ogniem. Integracyjne Sobótki i kultywowanie tradycji Święta Kupały, kilkukrotne zwycięstwo Bukwałdu w Konkursie Sołectw oraz o Garniec Kłobuka.Najwięcej pracy i zaangażowania wymagało i nadal wymaga ratowanie bukwałdzkiej XIX wiecznej zabytkowej kapliczki, której grozi zawalenie. Dzięki ogromnej determinacji i zaangażowaniu udało się zebrać już 80 tys. zł na remont. Z końcem marca Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zobowiązało się dopłacić brakującą kwotę tak, by można było przeprowadzić kompleksowy remont kościółka. Ile pracy kosztowało zebranie tak ogromnej kwoty wiedzą tylko osoby współpracujące z Bogusią. Koncert muzyki sakralnej w Brąswałdzie, kwestowanie podczas kolejnych świąt pod kościołem i cmentarzem w Brąswałdzie. Dobroczynna kwesta z licytacją darowanych dzieł rękodzielniczych w Dywitach, i wiele, wiele innych.
Na pytanie, jak to się stało, że tak bardzo zaangażowała się w ratowanie kościółka katolickiego, odpowiada skromnie – ludzie są ważni. Ta kaplica powstała ponad 100 lat temu, pracą rąk ludzi, którzy kamień po kamieniu wnosili na wzgórze, by postawić kapliczkę. To sanktuarium dziękczynne, ufundowane w podzięce za ozdrowienie Córki jednego z dawnych mieszkańców Bukwałdu. To nasze dziedzictwo i jesteśmy zobowiązani je chronić za wszelką cenę, niezależnie od obrządku i wiary, jaką wyznajemy. I ja na pewno się nie poddam i nie spocznę. Ogromnym sukcesem było uzbieranie pierwszych 15 tys. złotych. Nigdy bym nie przypuszczała, że na mojej drodze spotkam tylu dobrych ludzi, bezinteresownie i anonimowo wspierających sprawę, a ja cóż, ja tylko kwestuję.
A co w planach? No jak to, pyta zdziwiona, pracy jest masa! Musimy mieć siłownię na świeżym powietrzu. No i marzy mi się Wioska Tematyczna. Najważniejsze to otaczać się ludźmi myślących podobnie, a Bogusia ma niesamowity dar ściągania ich do siebie.
Elżbieta Lenkiewicz z Olsztyna – teatrolog, filmoznawca, pomysłodawczyni teatru czytanego pn. ”TEATR PRZY STOLIKU”
Elżbieta Lenkiewicz to polonistka, animator kultury, społecznik, miłośniczka książek i filmu, aktywna kobieta na emeryturze. W latach 1978 – 2008 pełniła funkcję kierownika literackiego w Teatrze im. Stefana Jaracza. Wówczas bardzo ściśle współpracowała z zespołem artystycznym jako konsultant językowy i literacki, prowadziła wydawnictwa teatralne, konferencje prasowe, reprezentowała instytucję na licznych festiwalach teatralnych. Prowadziła bibliotekę teatralną, zajmowała się przez kilkanaście lat archiwizacją teatralnej dokumentacji. Swoją wiedzę przekazywała, najpierw jako wykładowca przedmiotu „Elementy wiedzy o sztuce” w olsztyńskiej WSP, potem w Studium Aktorskim przy Teatrze im. S. Jaracza uczyła studentów historii teatru i filmu. Przez pięć lat była także kierownikiem literackim w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Od 2014 na emeryturze. Nadal aktywna, stale obecna i zaangażowana w życie kulturalne Olsztyna i regionu. Współorganizatorka wielu seminariów filmowych, przeglądów tematycznych w DKF Za w Olsztynie, uczestniczyła jako obserwator w wielu festiwalach filmowych i teatralnych w Polsce. Jako aktywny członek Towarzystwa Kultury Teatralnej i człowiek teatru jest jurorem w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim w eliminacjach miejskich, regionalnych i wojewódzkich oraz w przeglądach amatorskich teatrów w Bartoszycach, Biskupcu i Płośnicy.
Od wielu lat jest wykładowcą zasad doboru repertuaru w teatrach amatorskich w Studium Teatralnym – cyklach rocznego doskonalenia zawodowego z zakresu reżyserii dla nauczycieli, animatorów kultury i studentów. Przez kilkanaście lat współtworzyła repertuar Olsztyńskich Spotkań Teatralnych. Od 22 lat jest społecznym kierownikiem literackim Wspaniałego Teatru bez Nazwy z Gietrzwałdu, redagując teksty do programów towarzyszących każdej premierze, a było ich już 13, czwarta w przygotowaniu. Od wielu lat związana jest też z edukacją filmową skierowaną do dzieci i młodzieży, prowadząc prelekcje w Kinie Studyjnym Awangarda 2.
W 40 letniej pracy zawodowej i społecznej Elżbiety Lenkiewicz na rzecz kultury Olsztyna i regionu warmińsko – mazurskiego na szczególna uwagę zasługuje jej autorska i oryginalna forma prezentacji współczesnej dramaturgii polskiej i obcej w formie teatru czytanego pn. ”TEATR PRZY STOLIKU”. W siedzibie Teatru Jaracza odbyło się 170 premier tego cyklu. Od 20 lat aktorzy z twórczynią cyklu objeżdżają miasta, miasteczka, wsie gminne, często popegeerowskie w całym regionie – od Gołdapi po Nidzicę, od Białej Piskiej po Unieszewo. Teatr przy Stoliku, jak dotąd, jest obecny w 97 miejscowościach województwa. W sumie przeczytano różnorodne sztuki ponad 800 razy, m. in. w miejscowościach, w których działają filie Uniwersytetów Trzeciego Wieku np. w: Lidzbarku Warmińskim, Bartoszycach, Szczytnie, Morągu, Braniewie. Frekwencja zawsze jest imponująca (w szczycieńskiej bibliotece np. zawsze ponad 120 osób – tyle miejsc zajmuje widownia Sceny Kameralnej w Jaraczu!). Teatr przy Stoliku prezentowany jest też w świetlicach wiejskich m.in. w: Kraskowie, Wawrochach, Płozach, Cerkiewniku, Orzechowie. Dla tej społeczności jest to często jedyny kontakt z teatrem. Mieszkańcy bardzo cenią sobie i przeżywają spotkania z aktorami, doświadczają wspólnego kreowania teatru wyobraźni. Artyści są zapraszani dla uświetnienia np. Dnia Kobiet, Dnia Matki, Dnia Nauczyciela, Święta Niepodległości, występując w salach bibliotecznych, świetlicach czy domach kultury. Młodzi są bardzo zaciekawieni tą formą i przyjmują Teatr przy Stoliku z dużym zainteresowaniem. Nierzadko przyjazd Teatru przy Stoliku jest pretekstem do spotkań integrujących mieszkańców wsi. Teatr przy Stoliku spełnia ogromną funkcję edukacyjną i wychowawczą w Olsztynie, a przede wszystkim w regionie. W roku 2016 Teatr przy stoliku obchodził Jubileusz 20-lecia działalności.
Za swoją pracę zawodową i społeczną Elżbieta Lenkiewicz dotychczas została wyróżniona Odznaką Zasłużony Działacz Kultury (1998), Brązowym Krzyżem Zasługi (2005), Medalem Gloria Artis przyznawanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2016). A także Nagrodą Prezydenta Miasta Olsztyna (2012) i Marszałka Województwa Warmińsko – Mazurskiego (2013)
Natalia Żyro – właścicielka mobilnego spa Madame La Mode w Nowym Kawkowie
Natalia Żyro urodziła się, mieszka i prowadzi swój „naturalny” biznes w Nowym Kawkowie w gminie Jonkowo. Skończyła odnowę biologiczną z kosmetologią, studia magisterskie z pedagogiki promocji zdrowia i studia podyplomowe Spa&Wellness. Starała się na nikim nie wzorować, by nie zaburzyć koncepcji jaka zrodziła się w jej głowie – połączenia masażu i natury. W 2012 roku ruszyła z własnym projektem Mobilne Spa „Madame La Mode”. Na początek zdobyła dofinansowanie z urzędu pracy. 20 tys. złotych wystarczyło na profesjonalne łóżko, kamienie do masażu oraz naturalne olejki, peelingi, miody, ręczniki, jednorazową bieliznę. Zabiegi oraz masaże oferowane przez Madame La Mode od początku oparte są na naturalnych, organicznych produktach. Postawiła na mobilność. Klientom m.in proponuje masaż na środku łąki, nad jeziorem, w lesie. Podpowiedzi, jak prowadzić mobilne miejsca masażu, szukała na Hawajach i na Bali. W Nowym Kawkowie ze względu na klimat swoją nietypową działalność prowadzi sezonowo – od maja do września.
Pierwszy biznesowy sezon do łatwych nie należał. Nowa działalność była jeszcze mało znana, a na klientów można było liczyć tylko latem. Niewielkie dochody z zabiegów wystarczyły jednak na przetrwanie zimy i opłaty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Rozkwit nastąpił latem w 2013 roku. Ajurwedyjskie rytuały, ziołowe kąpiele z płatkami róż, skrzypem, peelingi rozmarynowe, owocami dzikiej róży czy czarnuszką zaczęły przyciągać coraz więcej zainteresowanych. Latem 2013 r. zaczęła współpracę z Glendorią, czyli pierwszym polskim glampingiem (luksusowy kemping) położonym w Ględach, kilkanaście kilometrów od Nowego Kawkowa. Wymyśliła miejsce zabiegowe usytuowane w lesie. Pomysł zrealizowała z pomocą lokalnych rzemieślników i rękodzielników. Większość konstrukcji z drewna, instalacje, aranżacje wnętrz to ręczna robota. Wszystko powstało na podstawie proekologicznych rozwiązań, np. woda do kąpieli ziołowych podgrzewana jest w wielkich kotłach opalanych drewnem. O proponowanych w mobilnym spa zabiegach, takich jak masaże, ziołowe kąpiele z płatkami kwiatów, skrzypem, świeżo zerwanymi igłami sosny, zaczęło być głośno i spa przyciągało coraz więcej chętnych. Masaże w plenerze – do ich wykonywania używa wyłącznie naturalnych składników, i to takich, które można również czasami zjeść. Lokalnie tłoczony olej rzepakowy, olej kokosowy, masło shea z Ghany, olej sezamowy, miód z lokalnych pasiek, olej i wodę lawendową od sąsiadki Asi Posoch z Lawendowego Pola, czy czekoladę ręcznie robioną z ziaren kakaowca. Wybiera tylko takie składniki, które nie zawierają chemii. Wyspecjalizowała się w masażach, peelingach, leczniczych kąpielach. Zrobiła dodatkowe kursy m.in. masażu ajurwedyjskiego. Zabiegi robi na łąkach, pomostach, w stogu siana, na skraju lasu i pastwiskach. Uważa, że śpiew ptaków, bujna zieleń i relaksująca kąpiel lub masaż w takim otoczeniu, sprzyjają harmonii między duszą a ciałem, ale i harmonii między człowiekiem a środowiskiem.
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/polaczyla-wioche-z-tym-co-przyjemne,170820.html
Anna Puszcz – dyrektor Oranżerii Kultury Miejskiej Biblioteki Pedagogicznej w Lidzbarku Warmińskim
Anna Puszcz od urodzenia mieszka w Lidzbarku Warmińskim. Z wykształcenia anglistka. Studiowała w Olsztynie, Warszawie, Gdańsku.
W 2008 roku założyła w Lidzbarku stowarzyszenie kobiet Miej Marzenia. Od 2013 roku szefowa Oranżerii Kultury Miejskiej Biblioteki Pedagogicznej w Lidzbarku Warmińskim. Osobowość o duszy artystycznej. Anna Puszcz to kobieta konsekwentna w swoich działaniach, o wielu zainteresowaniach, pełna pomysłów, marzy i realizuje marzenia, działa na rzecz lokalnej społeczności, prowadzi działalność charytatywną, wspiera kobiety, a Oranżeria pod jej kierownictwem zmieniła się w placówkę emanującą kulturą, w miejsce spotkań z ciekawymi ludźmi oraz miejsce warsztatów dla osób każdym wieku.
Do założenia stowarzyszenia kobiet Miej Marzenia zainspirowała ją organizacja urodzin Astrid Lindgren, której podjęła się razem z koleżankami, jeszcze jako grupa nieformalna. Stowarzyszenie zakładały w 17 osób, dziś jest ich 27.
Od początku istnienia panie organizują „Marsz przez cztery pory roku”, teraz w lutym odbędzie się już 34 marsz przez pola, łąki i lasy, a każda wyprawa organizowana jest podinnym hasłem, uczestniczki się przebierają. -To ruch i integracja, wspólne wyprawy międzypokoleniowe, które były nieznane wielu uczestniczkom – opowiada Anna Puszcz. – Jako stowarzyszenie prowadzimy także działalność charytatywną, m.in. projekt „Charytatywnie aktywnie”, pomagamy różnym grupom formalnym i nieformalnym z naszego powiatu.
Stowarzyszenie, którego jest pomysłodawczynią i motorem, uaktywnia przede wszystkim kobiety, ale i mieszkańców pod kątem artystycznym: poprzez inicjatywy śpiewacze m.in. „Kolędujmy póki czas”, „Teatr jak marzenie”, konkursy plastyczne pt. „Damą być” oraz koncerty. Stowarzyszenie zachęciło mężczyzn do śpiewania do tego stopnia, że powstał chór męski Rolikas.
Stowarzyszenie prowadziło niezwykłe projekty społeczno-historyczne: ”Lidzbark Warmiński: dwa oblicza”. (24 miejsca przedwojennego Lidzbarka — jak kiedyś wyglądały i dziś; zdjęcia ludzi kiedyś i dziś w formie stylizacji), Ślub w oranżerii – zbieranie zdjęć osób, które przed laty brały ślub w oranżerii i zdjęcia tych par współcześnie; Lidzbarskie Monidła.
Anna Puszcz od 2013 roku jest szefową placówki – Oranżeria Kultury Miejska Biblioteka Pedagogiczna w Lidzbarku Warmińskim. To miejsce, które natchnęła nowym duchem. To miejsce, które emanuje kulturą, przyciąga gości spoza Lidzbarka. Odbywają się tam koncerty np. Anna Broda miała tam premierę swojej płyty „Thousands Lakes”, spotkania ze znanymi osobami, m.in. z filozofem prof. Zbigniewem Mikołejką, warsztaty plastyczne z ilustratorami np. ze znanym artystą Bohdanem Butenko, ilustratorką Krystyną Lipka-Sztarbałło. Organizowane są konkursy dla dzieci i młodzieży m.in. „Słowem malowane” (ilustrowanie utworów literackich).
Anna Puszcz zapytana, co ją napędza, odpowiada: – Potrzeba wiedzy, chęć nieustannych poszukiwań, które tworzą łańcuch inspiracji, jedna rzecz inspiruje mnie do kolejnej, z tej wynika następna. Także ciekawość świata i mocne nastawienie lokalne. Robię to, co lubię, a moje zainteresowania są związane z literaturą, sztuką i historią. Żyję tu, mieszkam tu i chcę robić rzeczy wartościowe, potrzebne mieszkańcom.
Żona Henryka, mama dwóch córek: 27-letniej Zosi i 17-letniej Basi.
Teresa Kocbach – dyrektor Hospicjum w Olsztynie, Prezes Olsztyńskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego „Palium”
Dzięki jej energii, zdeterminowaniu i wielkiemu sercu wielu chorych bez bólu i cierpień, otoczonych fachową opieką i w dobrych warunkach pożegnało się z życiem.
Z jej inicjatywy, na początku XXI zostało założone w Olsztynie Stowarzyszenie, które za główny cel postawiło utworzenie Hospicjum. Wskazówek, jak taką placówkę zorganizować i prowadzić, szukała za granicą, bo hospicja w Polsce dopiero raczkowały. Olsztyńska placówka korzystała z doświadczeń hospicjum w Londynie. Wszystko zaczęło się od hospicjum domowego. W rezultacie szeregu jej działań, od pozyskania lokalu po skompletowanie zespołu medycznego, w 2001r. otwarto pierwsze w Olsztynie Hospicjum Stacjonarne. W 2004 r. utworzyła Poradnię Medycyny Paliatywnej.
Jednym z najważniejszych momentów w historii olsztyńskiego hospicjum było oddanie w 2013 roku do użytku Centrum Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II. Za 1 mln zł wyremontowane zostało drugie piętro w dawnym szpitalu kolejowym przy al. Wojska Polskiego. To pozwoliło opiekować się pacjentami w bardzo dobrych warunkach. Teresa Kocbach przyznaje, że kiedy kończył się remont w 2013 roku, była pewna, że wystarczy na minimum 10 lat. Szybko jednak miejsca zaczęło brakować z powodu dużego przyrostu zachorowań na nowotwory.
Dzięki umiejętności pozyskiwania ludzi do swoich działań, prowadzone jest społecznie w kierowanych przez nią placówkach również wsparcie duchowe, niejednokrotnie socjalne.Mając na uwadze zapewnienie pacjentom jak najlepszej dostępności do usług Teresa Kocbach inicjowała i uczestniczyła w organizowaniu kursów i szkoleń dla zespołów interdyscyplinarnych z zakresu opieki paliatywnej na potrzeby Hospicjum w Olsztynie i innych powstających placówek opieki paliatywnej w całym województwie. Zmieniała świadomość społeczną na temat opieki paliatywnej poprzez organizowanie szeregu akcji charytatywnych tj. Pola Nadziei, Światowy Dzień Chorego, Światowy dzień Hospicjów, wspierających działalność Hospicjum. Stworzyła wolontariat hospicyjny oraz zorganizowała ośrodek nad rodzinami osieroconymi. Jako Członek Zespołu Konsultanta Krajowego Opieki Paliatywnej czynnie uczestniczyła w opracowywaniu standardów postępowania w opiece paliatywnej. Jako Sekretarz Zarządu Sieci „Palium” Teresa Kocbach współuczestniczyła w tworzeniu i wspieraniu działalności placówek paliatywnych w województwie Warmińsko – Mazurskim. W styczniu 2006 r. została powołana na V-ce Przewodniczącą Polskiego Towarzystwa Pielęgniarstwa Opieki Paliatywnej z siedzibą w Częstochowie (funkcję tę pełniła przez kolejne 2 kadencje). Od 2015r. jest Konsultantem Wojewódzkim w dziedzinie pielęgniarstwa opieki paliatywnej.